Bardzo wielu przedsiębiorców, którzy działają na polskim rynku ma ogromny problem ze zdefiniowaniem co jest działaniem marketingowym, a co już nie jest. Stąd pewnie wynika problem z oceną samego marketingu jako rodzaju działania, które kosztuje, a nie przynosi efektów. W dzisiejszym artykule opowiem ci dlaczego marketing jest ważny i dlaczego nie możesz odnosić sukcesów długiej perspektywie bez niego.
Po co przedsiębiorcy umiejętności skutecznego marketera?
Peter Drucker, guru zarządzania, który wychował i wyedukował miliony menedżerów na całym świecie powiedział kiedyś, że „przedsiębiorstwo ma tylko dwie funkcje: marketing i innowacje”. Wszystkie inne działania spychając tym samym na dalszy plan.
Osobiście rozumiem wypowiedź Drukcer’a w sposób, który nie oznacza, że firma nie ma innych celów niż marketing i innowacyjność. Rozumiem jednak, że bez tych dwóch nie może się rozwijać i zachować konkurencyjności na bardzo dynamicznie zmieniającym się rynku.
Jak wygląda podejście do marketingu w polskim MŚP?
Jako marketer i wieloletni konsultant muszę powiedzieć, że w polskim segmencie mikro, małych i średnich przedsiębiorstw marketing jest czymś, co jest jeszcze pieśnią przyszłości. Większość firm, które powstały kilkanaście lat temu, a które przetrwały do dzisiejszych czasów całkowicie nie rozumie istoty marketingowej rzeczywistości, w której obecnie przyszło im działać.
Realia, w których były te przedsiębiorstwa zakładane są bardzo odmienne od sytuacji, w której muszą obecnie działać. Z różnych powodów. Najważniejszym z nich jednak jest fakt pojawienia się Internetu i nowych mediów. Dodatkowym czynnikiem jest fakt wchodzenia na masową skalę generycznych modeli biznesowych i opartych na nich firm, które w sposób bezpardonowy zabierają im udziały w rynku, ponieważ potrafią lepiej wykorzystać nowe narzędzia i nowe kanały komunikacji marketingowej.
Bardzo często kardynalnym błędem popełnianym przez wspomnianych właścicieli jest myślenie, w kategoriach, które zapewniło im obecny sukces, a które to myślenie sprowadzało się do bardzo analogowych działań zakorzenionych w realiach z lat dziewięćdziesiątych.
Problem z tym myśleniem jest jednak taki, że to co działało gdy zakładali swoje firmy, dziś jest mniej skuteczne i niemal całkowicie przestanie działać w niedalekiej już perspektywie, ponieważ dokonuje się obecnie pivot na digital, czyli obrót na cyfrowe narzędzia marketingowej komunikacji. Czy nam się to podoba, czy też nie, idziemy w stronę wirtualizacji relacji.
Ponadto zmienia się wrażliwość odbiorców przekazu marketingowego. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób oczekuje ponadstandardowej formy oddziaływania. Dziś potencjalny klient chce doświadczyć czegoś wyjątkowego i niezapomnianego. Nie wystarcza mu już fakt załatwienia samego problemu. Jako prosument jest po prostu z każdym dniem coraz bardziej świadomy oraz coraz bardziej wymagający.
Czy polskie firmy komunikują wartość?
Gdy w trakcie współpracy z klientami podczas realizowanych dla nich projektów doradczych wchodzę do ich firm aby przeprowadzić audyt marketingowy, to niemal za każdym razem nie mogę oprzeć się uczuciu, że widzę biznes, który ma znakomite techniczno-merytoryczne podstawy ale całkowicie nie potrafi zakomunikować wartości produktów lub usług, które oferuje swoim klientom.
Sprowadza się to do wniosku, że tak naprawdę zbyt często polskie firmy skupiają uwagę nad samymi czynnościami operacyjnymi, a zbyt rzadko spoglądają na swoje otoczenie i rynek, który nieustannie podlega zmianie. W wyniku czego ich sytuacja często przypomina anegdotę o „murarzu, który nie ma czasu załadować taczki, bo jest zarobiony”.
W praktyce oznacza to, że właściciele firmy nie mają czasu myśleć o strategii marketingowej ich przedsiębiorstwa bo są zbyt „zarobieni” goniąc za bieżącymi, krótkoterminowymi celami, zapominając, że równie ważne albo i nawet ważniejsze z perspektywy ich interesów jest myślenie, które pozwoli im zbudować podstawy pod dalszy rozwój ich przedsiębiorstwa, a którego myślenia w ich firmach nie ma, ponieważ cały zarząd i wszyscy pracownicy gaszą obecne pożary wynikające z realizacji planów kwartalnych.
Co zrobić aby nie przegapić momentu, w którym jest za późno na zmianę?
Bardzo istotnym jest aby zdawać sobie sprawę z tego, że nie ma firm, które są wieczne i nie ma modelu biznesowego, który może trwać bez końca. Wszystkie największe biznesowe historie największych światowych marek, to przede wszystkim historie, które pokazują obsesję ich właścicieli w zakresie rozwoju zarówno samych produktów jaki i też firm, które za tymi produktami stoją.
Bardzo ciekawie o tym piszą Rick Tetzeli oraz Brent Schlender w książce „Droga Steve’a Jobsa” ( tak nawiasem mówiąc, książką ta stanowi obowiązkową lekturę dla ciebie, jeśli masz już przeczytaną biografię Jobs’a napisaną przez Waltera Isaccson’a). Autorzy opisują podejście Jobsa do kwestii „bieżących”, które to podejście wywoływało konflikty pomiędzy nim a zarządem w zakresie wsparcia, którego nie udzielał on produktom Apple’a, które w jego opinii nie miały przed sobą przyszłości. Pomimo tego, że cała firma opłacała dzięki ich sprzedaży swoje „rachunki”.
Takie podejście może się wydawać wręcz samobójcze z perspektywy konserwatywnie zarządzanej firmy. Gdy jednak spojrzymy na historię Apple’a pod rządami Jobsa, to z pewnością dostrzeżemy, że właśnie dzięki temu, że potrafili nieustannie wprowadzać nowe, rewolucyjne produkty stali się najdroższą marką świata, która praktycznie zdefiniowała to jak dziś wygląda rynek komputerów osobistych oraz telefonów komórkowych.
Nie odbyło by się to, bez umiejętności kreacji wizji firmy, którą Apple ma się stać w przyszłości i bez umiejętności porzucania produktów, które przestawały być innowacyjne, przy jednocześnie genialnym sposobie komunikowania wartości, nowo wprowadzanych produktów, z których Jobs i Apple słyną do dziś.
Kiedy wprowadzać zmianę dotychczasowej strategii marketingowej twojej firmy?
Od razu trzeba sobie powiedzieć, że wprowadzanie zmian jest trudne. Zarówno na poziomie osobistym oraz szczególnie trudne gdy zmiana ma się tyczyć firmy, organizacji. Zatem najlepiej proces wprowadzania zmiany zacząć w momencie, w którym sytuacja firmy jest optymalna. Co mam na myśli? Przede wszystkim przez optymalną sytuację trzeba rozumieć moment lub okres, w którym firma ma zasoby ludzkie, finansowe, emocjonalne oraz czas na skupienie uwagi potrzebnej na wypracowanie strategii oraz planu jej wdrożenia.
W praktyce oznacza to tyle, że jeśli chcesz przeprowadzić swoją firmę z punktu A do punktu B, to musisz sobie zdawać sprawę, że jest to proces, który będzie cię kosztował czas, pieniądze i również sporo się przy tym poznawczo zmęczysz. Dlatego warto do tematu podchodzić gdy masz na to biznesową siłę.
Gdy myślisz o wypracowywaniu nowych założeń w momencie, w którym zaczynasz już odczuwać wyraźny odpływ klientów, to jest to moment, w którym możemy założyć, że optymalny punkt został przegapiony. Nie oznacza to, że już nic się nie da zrobić, ale z pewnością oznacza, że będziesz działać pod większą presją niż to było konieczne jeszcze chwilę wcześniej.
Dlaczego bez ciągłego doskonalenia komunikacji marketingowej twoja firma wypadnie z gry?
Przede wszystkim prowadzenie biznesu jest zawsze obarczone ryzykiem, a prowadzenie biznesu, który się nie rozwija jest niemal skazane na porażkę.
Musisz sobie zdawać sprawę z tego, że w marketingu status quo nie istnieje. Nie ma firm, które mają raz na zawsze przyznane miejsce na rynku.
[tweet_box design=”box_13_at” pic_url=”https://premium-consulting.pl/wp-content/uploads/2016/07/clicktotweetmarketing.jpg” author=”Mariusz Łodyga”]W marketingu, status quo nie istnieje![/tweet_box]
Nawet jeśli spojrzeć krytycznie na największych gigantów obecnych w naszej biznesowej rzeczywistości, to się okaże, że ich przyszłość wcale nie jest pewna.
Wyobraź sobie koncern samochodowy, który w obecnych czasach rozwoju napędów elektrycznych oraz baterii je zasilających nie zacznie wprowadzać swoich wersji tychże pojazdów. Gdzie będą w momencie, w którym tacy ludzie jak Elon Musk i jego Tesla umasowią produkcję? Będą mniej więcej w takim położeniu w jakim była Nokia, po wprowadzeniu przez Apple’a iPhone’a. Gdzie jest dziś Nokia i czym jest dziś Apple nie trzeba nikomu mówić.
Sprowadzając kwestię stricte do marketingu, trzeba sobie zdawać sprawę, że absolutnie koniecznym jest umiejętne wprowadzanie nowych stylów oraz narzędzi komunikacji marketingowej. Oczekiwania dotyczące firm w zakresie sprawności komunikacyjnej rosną w sposób bezprecedensowy, dając jednocześnie uprzywilejowaną pozycję tym podmiotom, które potrafią sprawnie i skutecznie wykorzystać nadarzające się okazje.
Podsumowując:
Jeśli szukasz sposobu, na to, jak rozwijać swój biznes, docierać do nowych klientów, obecnych zatrzymywać na dłużej, a jednocześnie zwiększać zyskowność, to jesteś w dobrym miejscu.
Jestem strategiem marketingowym i pomagam moim klientom osiągać więcej.
W jaki sposób mogę pomóc także Twojej firmie?
- Opracowując strategię marketingową dla Twojej marki - Jeden z naszych klientów, który skorzystał z naszego doradztwa strategicznego oraz nadzoru egzekucyjnego odnotował w jego biznesie wzrost sprzedaży o 300 procent, w zaledwie kwartał od rozpoczęcia naszej pracy wdrożeniowej - notując pierwszy raz w jego historii przychód powyżej jednego miliona PLN netto miesięcznie.
- Szkoląc Twoich pracowników - przeszkoleni przeze mnie pracownicy zwiększają wartość sprzedaży, nawet o 100% rocznie. Rekordzista w ciągu jednego miesiąca zrealizował 5100% ROI z zainwestowanego we współpracę ze mną kapitału.
- Doradzając Ci w formie konsultacji indywidualnych - to najszybszy sposób na problemy i wątpliwości nie cierpiące zwłoki.
Nie czekaj dłużej – to może być Twój pierwszy krok do poprawy wyników i wejścia na Wyższy Poziom Marketingu.
m.lodyga@premium-consulting.pl